Paweł Zagumny

Nowy

dyskusja o meczu

groszek

no i niestety Sad

nie ma co się pastwić nad rozlanym mlekiem i się mądrzyć.. mnie tylko nie daje spokoju, jak mozna tracic 3,4 punktową przewagę w taki no powiedzmy szczerze glupi sposob Sad

DorotaM

No właśnie... Rozlało nam się to mleko dość szeroko... Wściekła jestem kosmicznie... Jak mi jeszcze dadzą ciała z czewą, to mnie chyba apopleksja trafi... Czemu nie wychodzą te końcówki?? Ustawienie mamy jakieś czerstwe?? Przyjęcie siada, środka nie ma, jak nam skrzydła opadną, to kicha z grochem... Paweł za szybki... Dobrze, że Grześ się pojawił, mam nadzieję, że szybko wróci do formy, bo włos na głowie dęba staje, jak się patrzy na taką grę, jak dzisiaj...

Nowy

Grześ to zagrał. Dostał dwie czapy i raz zbił po prostej z tego co pamiętam. Nie wiem, czy było to dobre posunięcie wstawiać nie do końca wyleczonego zawodnika na końcówki. Ale to nie ja jestem trenerem. Może i lepiej.

DorotaM

Mnie nie chodziło o to, czy mu wyszło, czy nie, tylko że jest nadzieja, na jego powrót... To tak jak w naszym zespole tanecznym... Flaki człowiek z siebie wypruwa przez dwie godziny i nigdy nie jest dobrze. Na scenie stoi 15 osób i za każdym razem kto inny d... daje... Gdyby się wzięli raz, a dobrze i zatańczyli raz a dobrze wszyscy na raz, byłby spokój i można by przejść do następnego układu... A tak... Tu też... Jednemu wyjdzie, to nic... Zawsze się znajdzie inny, który coś pokręci...

Ja ich bardzo kocham, ale mogliby czasem mi dostarczyć argumentów w sporach z kumpelą... Takich bardziej merytorycznych...

grzesiek-g22

Teraz przegrana z Jastrzebskim, a była okazja do doprowadzenia do Tie-breaku.. Szkoda, że chociaż 1 punktu nie ugrali. Niedługo kolejena porażka z Częstochową będzie. Oj źle się kończy ta runda

DorotaM

Nie uwierzę, póki nie zobaczę. Czewę muszą rozjechać! Za trzy punkty i już!

groszek

Nowy

Ogólnie źle zagrała cała drużyna. Zagumny zaliczył lepszy chyba występ w obronie, niż rozegraniu.

Ana

Byłam w Uranii i wierzyć mi sie nie chciało. Najbardziej mnie boli seryjne tracenie punktów - pracują, pracują nad przewaga, a potem Jastrzębie goniło i po zawodach ;| Trzeba liczyć na powrót Grześka i to jak najszybszy.

Nowy

Po co nam Grzesiek, skoro atakujący grał na dobrym poziomie?

miszabl

Ta, szczególnie w końcówce.

Potrzeba chyba jakiegoś impulsu, który miał miejsce bodajże w ostatnim sezonie, kiedy po serii porażek, chłopaki sobie pogadali, wyjaśnili parę spraw, na libero zagrał Ruciak i zdaje się, wygraliśmy właśnie z Czewą na wyjeździe 3:0.

W tej drużynie nie ma atmosfery do gry.. to widać, tylko Lubiej i Andrae potrafią się cieszyć po udanej akcji. Grzyb z Możdonkiem zachowują się jak na mszy w kościele, byle być cicho i robić swoje.

Nigdy nie widziałem zawodników u naszych zawodników takiego zachowania jak dzisiaj, u siatkarzy z Jastrzębia.. Po końcowym gwizdku tańczyli, śpiewali razem ze swoimi kibicami.

hmm, ale może nasi nigdy nie wygrali takiego meczu? Rolling Eyes

DorotaM

No właśnie... Radość... Radość z gry, radość ze zdobytych punktów... Nie umiemy się cieszyć, czy jak?? W Berlinie też nasz środek dość sztywny był, a Marcina rozśmieszyły dopiero moje typy... Ja im mogę zapodawać terapię śmiechem, ale kurde, nie na taką odległość! Boję się, że się nakręci spirala pt. co się szarpać, i tak nam nie wyjdzie...

Nowy

grzesiek-g22

Kibice