Paweł Zagumny

miszabl

Dobra, mecz przełożony, na razie zamykam temat.

Nowy

Wracamy do dyskusji.
Nasza sytuacja jest lepsza, ale Resovii nie bardzo...
Osobiśćie przełożyłbym mecz, ale jest troszeczkę za późno Sad

Miecho

ja też bym przełożył, ale raczej władze PLS nie zgodzą się na kolejną zmianę terrminu tego samego meczu.

Nightmare Z

Mieszko nadal masz wątpliwości co do gry Igły w reprezentacji czy nadal Ci się nie podobał? :] fenomenalnie zagrał, aż ciężko słowa znaleźć...
Po za tym Olsztyn strasznie słabo w bloku i przyjęciu no i nie widać wśród chłopaków jakiejkolwiek mobilizacji Evil or Very Mad

Brawo dla Resovii!

tekoja

jeny... obrony Igły to było coś niesamowitego! on ustawiał się w obronie wszędzie gdzie nasi atakowali! był wszędzie!
oj, żałuję, że nasi działacze ostatecznie wzięli Richa, a nie Krzyśka...

DorotaM

MVP dla Igły najzupełniej zasłużone. Może gdyby u nas było takie przyjęcie... Chociaż nie... W pierwszym secie nie mieliśmy rewelacyjnego przyjęcia, a polecieliśmy jak burza... A potem... Zniknął nam blok, środka prawie nie było, kurdesz, jak w meczu z Danią... Czy problemy reprezentacji ze środkiem są problemami Olsztyna?? Ataki nasze blokowane, bo że podbijane to już pikuś... Coś jest nie tak... Panowie no!

Nowy

Zacznijmy od zagrywki.
Czy naprawdę trzeba ryzykować przy stanie 15:12 mocnwym serwisem?
Czy nie lepiej zagrać bardziej kombinacyjnie i postawić blok?
Przyjęcie.
Kuciński znów na libero to nieporozumienie. Ruciak by podołał spokojnie.
I wtedy Kuciap mógłby wchodzić na ewentualną poprawę przyjęcia. Tanik - jak zawsze - dwie piłki przyjęte, trzecia w trybuny. Andrae jakoś się trzymał.
Obrona.
Kuciński się nie popisał. Co leciało w niego i się odbiło, panowie komentatorzy określali jako obronę. Chyba nie o to chodzi...
Blok.
W pierwszym secie w miarę. Potem nie wiem, gdzie podział się nasz słynny blok. Piłki atakowane po ostrym skosie, a Kuciński sobie z takimi nie radzi.
Atak.
Pierwszy set jak najbardziej ok. Potem to wyglądało mniej więcej tak: punkt, wyblok, wyblok, blok, wyblok, punkt. Gdzie skuteczność naszych zajebistych atakerów? W dodatku pojedyncze bloki na Możdżonku i Grzybie to mnie załamały.

Oby mniej takich meczów i oby zawodnicy się podnieśli szybko, bo z Radomiem przy takiej dyspozycji dostaniemy, tylko kurz będzie latał.

groszek

Oby mniej takich meczów i oby zawodnicy się podnieśli szybko, bo z Radomiem przy takiej dyspozycji dostaniemy, tylko kurz będzie latał. -> e tam e tam nie przesadzaj... nie będzie tak źle, ja tam nie wierze. Musieliby grać z zamkniętymi oczami, zeby przegrać z Jadarem (ja chyba nigdy nie uwierze w ten zespół) Był zimny prysznic, a teraz będzie to na co wszyscy czekamy, piękna gra uwieńczona zwycięstwem. Tak, i żadnej innej możliwość nie dopuszczam! Smile

Miecho

Zgadzam się z Maćkiem
dla mnie to Papkin zlał nam skurę, dużo piłek trudnych i ważnych kończył, Igła bronił, ale atak naszych był ogólnie słaby, nie było obrony, bloku, wyprowadzenia skutecznych kontr, w pierwszym secie wszystko siedziało a potem coś się zacieło. A jeśli zawodnicy drużyny przeciwnej atakują tak jak nasi, to libero mają ułatwione zadanie. Mimo wszystko brawa dla Igły, brawa dla całej drużyny z Rzeszowa, o ile mnie pamięć nie myli to ostatni raz wygraliśmy z nimi w PO 2 lata temu.
wypowiedzi po meczu
[link widoczny dla zalogowanych]
trudno nie zgodzić się z Mazurem

vani

lepiej dla wszystkich bedzie jak nie bede wypowiadc sie na temat tego meczu.
zaszkodze zapewne sobie ;P