Paweł Zagumny

miszabl

To nie chodzi tylko o Lozano.. większość zawodników- różnych ekip, sprawia wrażenie jakby olewało totalnie trenera na czasie...

A co do samej zmiany.. przyjedzie nowy trener.. i on tak czy siak też będzie miał swoich ulubieńców.. tak samo jak my jako kibiców mamy swoje opinie na temat zawodników i chcemy zeby w kadrze byl Szczerbaniuk a nie Pliński czy na odwrót...

Wszystkich się nie powoła Smile

DorotaM

Jeśli nie będziemy mieć trenerów z prawdziwego zdarzenia, a tacy na razie dopiero nam rosną, tak czy siak będziemy skazani na szkoleniowców zagranicznych. Od tego sa tłumacze, żeby prawidłowo przekazać, co trener chce od zawodników. A w kwestii słuchania... Niektórzy (patrz Kadziu) mieli zezwolenie na bieganie w trakcie czasów, choć akurat od kiedy wrócił z Milanu zawsze pilnie Raulita słuchał. Nie mnie oceniać, czy postępowanie zawodników na czasie jest prawidłowe, czy nie. Wychodzę z założenia, że skoro trener nie reaguje, to znaczy, że tak ma być.

Nie wiem, kogo bym chciała widzieć na stanowisku szkoleniowca naszych. Za mało się znam. Mam tylko nadzieję, że zda egzamin. A w kwestii faworytów miszabl ma rację. Każdy ma swoich ulubieńców... I szkoda, że wszystkich nie można powołać Very Happy

To by było dopiero zamieszanie Smile

Miecho

miszabl

Miecho

DorotaM

Miecho, w kwestii Grucha-Gelu była osobna dyskusja. W ocenie trenera Grucha nie musi być lepszy, żeby być powołanym. Wystarczy, że Lozano uznał, że jest niezawodny. Kwestia naszej oceny zawsze jest skrzywiona, by my wiemy tylko to, co nam chcą powiedzieć.
Jeśli chodzi o ulubieńcow, nie chciałeś zrozumieć, o co chodzi miszabl i mnie, ale mam nadzieję, że już Ci to wyjaśnił. Smile

A co do uwag na czasie... Smile

Zdecydowanie wolę sytuację, kiedy trener wie, co trzeba zmienić i ewentualnie tłumacz nie zdąży przetłumaczyć, niż taką, kiedy trener nie ma pojęcia, co powiedzieć. Dla mnie i tak większość czasów brana jest po to, zeby przeszkodzić przeciwnikowi.

Miecho